Zamówiłam Shaormę z sałatką"ale feta". Było nie jadalne. Kurczak stary, wysuszony, okropny. Sałatka z fetą? Rzeczywiście tak to wyglądało.Kompletnie bez smaku. Okropne wręcz ohydne jedzenie, do tej pory mam mdłości. Obsługa? Dno. To definitywnie była moja ostatnia przygoda ze Sfinksem. NIE POLECAM.