Nie przepadam, za mocniejszymi masażami, dlatego wybrałam relaksacyjny olejkiem z drzewa szczęścia. Zamawiając termin podkreślałam, że proszę o delikatny. Niestety 1,5 godzinny ból zepsuł mi humor na długi czas. Zaczęło się od tego, że pani masująca rozmawiała z koleżanką która wykonywała masaż obok. W tle co chwilę wibrował jakiś telefon, a ten "olejek z drzewa szczęścia" nawet nie był w żadnym garnuszku tylko w zwykłym plastikowym pudełku przypominającym taki od żeli intymnych. Ciągłe klikanie towarzyszyło mi przez cały masaż. Dodatkowo w przeciwieństwie do tego co było na zdjęciach, kiedy przyszedł masaż brzucha Pani zupełnie odsłoniła mi dekolt. Nie przejmowała się czy się z tym dobrze czuję, czy mi to odpowiada. Totalne olanie. Radzę skorzystać z innych gabinetów tego typu masażu, ponieważ ten jest jednym z najgorszych w trójmieście.