Re: Nie potrafię poderwać dziewczyny
Ja za czasów studenckich najczęściej wyrywałem laski na imprezkach. Po prostu podchodziło się, tańczyło. Jeżeli zaiskrzyło, to wymieniałem się nr tel a później już samo leciało. Dobrze jest...
rozwiń
Ja za czasów studenckich najczęściej wyrywałem laski na imprezkach. Po prostu podchodziło się, tańczyło. Jeżeli zaiskrzyło, to wymieniałem się nr tel a później już samo leciało. Dobrze jest zainteresować czymś dziewczynę, rozbawić. Ale nie zrobić z siebie gamonia jednocześnie.
Popracuj też nad odwagą, bo zostaniesz starym kawalerem :)
zobacz wątek