Trudno i darmo. Będę tęskniła... ze dwa dni, a potem pójdę w tango.
Zaraz Cię spakuję w kufry podróżne i dwie zmiany koni zapewnię. Chusteczką pomacham i waranią łezkę utoczę.
...
rozwiń
Trudno i darmo. Będę tęskniła... ze dwa dni, a potem pójdę w tango.
Zaraz Cię spakuję w kufry podróżne i dwie zmiany koni zapewnię. Chusteczką pomacham i waranią łezkę utoczę.
Chwalić Boga, z "przychylności" żyć nie musimy ;) i Stolycę własną mamy :]
A o nartach wodnych słyszał?
http://www.youtube.com/watch?v=LP0wbthLfks
ps
podobno, za parę lat, wyjdę we wsi na próg i będę na plaży
zobacz wątek