no bo z tego miały wypączkować Koleje Gdańskie
Wzorem Śląskich czy Mazowieckich. Tyle że koledzy się spóźnili i koniunktura oraz unijne fundusze się skończyły lub oddechu zabrakło na "wkład własny" (3x przefajnowany budżet). Oraz wyobraźni, o...
rozwiń
Wzorem Śląskich czy Mazowieckich. Tyle że koledzy się spóźnili i koniunktura oraz unijne fundusze się skończyły lub oddechu zabrakło na "wkład własny" (3x przefajnowany budżet). Oraz wyobraźni, o czym świadczy odpuszenie linii kolejowej i majątku skm...
Tak to jest, jak przy słusznej idei zaczną się kręcić ludzie o całkiem innych zamiarach... Którzy, na domiar złego, wcześniej doktrynalnie zamykali lokalne połączenia. Ich postawę zmienił strumień kasy z dotacji. Przecież to koszty nie do udźwignięcia dla wydrenowanej gospodarki Pomorza.
zobacz wątek