Odpowiadasz na:

Bartek

Zacznę od tego, że twoja ksywa brzmi dokładnie jak moje imię, więc jest zabawnie. Nie czytałem tekstów sprzed kilku miechów, ale domyslam się że wyglądają one tak jak wyglądały w Hyde Parku... rozwiń

Zacznę od tego, że twoja ksywa brzmi dokładnie jak moje imię, więc jest zabawnie. Nie czytałem tekstów sprzed kilku miechów, ale domyslam się że wyglądają one tak jak wyglądały w Hyde Parku kilka lat temu, a więc w większości biuro matrymonialne, jałowe gadki i wierszyki o gwiazdeczkach, księżycu i niespełnionej miłości, w czym oczywiscie sam uczestniczyłem co jest normalne gdy ma się 18 lat i chce się pozyskać przyjaciół, niewiele wiedząc o czymkolwiek i tym samym się nieinteresując. Zacytuję Tobie pewnego człowieka którego bodajże w Danii uznano za mysliciela tysiąclecia - nazywał się Karol Marks. Cytat pochodzi z listu do jego serdecznego przyjaciela Fryderyka Engelsa z okazji ukończenia przez Marksa I tomu "Kapitału", a pisał on tak na sam koniec listu: "Chętnie powitam każdy sąd krytyki naukowej. A wobec przesądów tak zwanej opinii publicznej, której nigdy nie czyniłem ustępstw, hasłem moim pozostają nadal słowa wielkiego Florentyńczyka: Segui it tuo corso, e lascia dir le genti! (Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią co chcą!)". Tak mozna chyba krótko skomentować co tu się dzieje. Co tu dużo mówić - wielki Karol Marks wiecznie żywy, nie tylko gdy chodzi o to zdanie. Szkoda tylko ze go zinterpretowano na swój sposób i dalej ku uciesze kapitalistów go interpretują tak samo niedouczeni dzienniikarze...Pozdrawiam i powinienes według mnie nie wdawać sie w gadki z pewnymi osobami o jakichs tam pierdołach, bo nawet nie chce mi sie tego czytać.

zobacz wątek
21 lat temu
~Jimmy

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry