"to już był klasyczny chwyt na slonia i dzdzownice, czyli wciskanie tej wierszowki na rympal i bez sensu"
Z tym możnaby się zgodzić, ale czy bez sensu? Mam wątpliwości.
Chyba już...
rozwiń
"to już był klasyczny chwyt na slonia i dzdzownice, czyli wciskanie tej wierszowki na rympal i bez sensu"
Z tym możnaby się zgodzić, ale czy bez sensu? Mam wątpliwości.
Chyba już nikogo nie powinno dziwić wykorzystywanie ludzkich tragedii życiowych do partykularnych interesów jakiegoś środowiska.
Jeżeli autentyczny ciężki stan zdrowia Oli Kowalskiej nie został w rzeczywistości potwierdzony pozytywnym testem na koronawirusa, to moim zdaniem dalszy rozgłos i wiązanie tej sprawy z pandemią jest chyba zbędny. Lakoniczny komunikat zupełnie wystarczył.
zobacz wątek