Odpowiadasz na:

Nie sądzę, żeby w języku polskim istniał najdłuższy wyraz. Bo można robić różne zrosty. Dziewięćsetdziewięćdziesięciodziewięciolecie na przykład. Chyba nie najgorzej wyszło zważywszy na to, że już...

Nie sądzę, żeby w języku polskim istniał najdłuższy wyraz. Bo można robić różne zrosty. Dziewięćsetdziewięćdziesięciodziewięciolecie na przykład. Chyba nie najgorzej wyszło zważywszy na to, że już celebrujemy to, co wszyscy

zobacz wątek
7 lat temu
~the raven

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry