Sałatki byle jakie z mięsem prosto z chłodziarki, żeberka tłuste i przyrządzane dużo wcześniej /może nawet dzień wcześniej/, obsługa też byle jaka. Barman-manager za barem bardzo głośno akcentuje swoje istnienie i omawia płace, obowiązki personelu tak, że w piwnicy słychać. Stanowczo NIE POLECAM.