Re: Niedoczynność tarczycy a starania o ciążę.
Ja mam bardzo skaczące tsh, niby nie jakoś tragicznie, bo nigdy nie więcej niż 4, ale nawet przy ustawionej dawce leków moja tarczyca kaprysi. Przez dwa, trzy miesiące jest dobrze, a później zmiana...
rozwiń
Ja mam bardzo skaczące tsh, niby nie jakoś tragicznie, bo nigdy nie więcej niż 4, ale nawet przy ustawionej dawce leków moja tarczyca kaprysi. Przez dwa, trzy miesiące jest dobrze, a później zmiana dawki.
Warto poszukać przyczyny zaburzań, przynajmniej tak powinien zalecić endokrynolog.
zobacz wątek