brzmi podobnie....
dodam jeszcze, że są momenty czy dni, kiedy zachowuje się dobrze. Oczywiście jak to on, ma wtedy mnóstwo energii i "głowa lata", ale nie jest złośliwy, nie robi awantur....
rozwiń
brzmi podobnie....
dodam jeszcze, że są momenty czy dni, kiedy zachowuje się dobrze. Oczywiście jak to on, ma wtedy mnóstwo energii i "głowa lata", ale nie jest złośliwy, nie robi awantur. Dlatego zastanawiam się, dlaczego czasem jest taki dzień, a za nim tragiczny tydzień... :(
Codziennie obiecuję sobie, że nie będę podnosić na niego głosu, bo może to dlatego....ale jak np. dzis zobaczyłam, że bije córkę po buzi, a ona bardzo płacze, to jak podejśc i spokojnie powiedzieć "nie wolno"??? jestem załamana.
zobacz wątek