Odpowiadasz na:

Dziewczyny niestety nie wiem jak to jest mieć trudne dziecko ale zastanawiam się co do tego doprowadza? Nikogo nie krytykuje i nie chcę broń Boże obrazić, ale czy to nie brak konsekwencji,... rozwiń

Dziewczyny niestety nie wiem jak to jest mieć trudne dziecko ale zastanawiam się co do tego doprowadza? Nikogo nie krytykuje i nie chcę broń Boże obrazić, ale czy to nie brak konsekwencji, stanowczych reakcji na złe zachowanie, brak posluchu u rodzica czy autorytetu do tego doprowadza? Ostatnio widziałam na przestanku dziecko około siedem lat okladalo matkę tą próbowała go przytrzymać i uspokoić ale nic z tego.. W końcu przewróciła się na chodnik, ojciec stał jak zaczarowany i nic nie zrobił... Naprawdę chciałam podejść i zareagować bo nie mieści mi się to w głowie... Powstrzymało mnie to że dziecko może mieć jakieś zaburzenia...bo przecież ich nie znam... Ale co jeśli jest po prostu nie grzeczny??? Gdzie są granice?? Jak masz trzylatka i sobie nie radzisz, to co będzie później? Jako 12 latek uderzy cie w twarz bo coś mu każesz zrobić??? Mam koleżankę z trudnym chłopcem i jak źle się zachowuje to jest stanowcza reakcja rodziców i koniec... ( żadne bicie, nic z tych rzeczy) stanowczy ton, karą jest odeslanie do pokoju, zakaz bajki itp... To działa

zobacz wątek
7 lat temu
~Gosia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry