Bo ludzie zawsze znajdą jakiś pretekst żeby nie nosić. Bo nie było w sklepach, bo WHO odradzała, bo ludzie się dziwnie patrzą. Teraz nikt się dziwnie nie patrzy to im duszno. Są dwie opcje...
rozwiń
Bo ludzie zawsze znajdą jakiś pretekst żeby nie nosić. Bo nie było w sklepach, bo WHO odradzała, bo ludzie się dziwnie patrzą. Teraz nikt się dziwnie nie patrzy to im duszno. Są dwie opcje maseczki, albo wszystko pozamykane i siedzenie w domu. Niektórzy chyba myśleli, że posiedzą chwilę w domu a jak się zrobi ciepło to wirus zniknie i wszystko wróci do normy.No bo trzeba iść na siłkę, połazić po Rivierze, do kina itd. Nie zniknie, więc lepiej się przyzwyczajacie do masek bo to trzeba tygodniu żeby tak jak w Czechach zaczęły spadać zarażenia. Na szczęście granice są nadal zamknięte bo de...le by pewnie za chwilę na majówkę do kurortów latali i następne ogniska roznosili.
zobacz wątek