Odpowiadasz na:

Re: Nienawidze dzieci

Jak będziesz mieć kiedyś własne dziecko, to zobaczysz w czym problem. Dziecko to nie telewizor który można ściszyć. Być może jest chore, może coś je boli, a może jest inny powód. Małe dzieci tak... rozwiń

Jak będziesz mieć kiedyś własne dziecko, to zobaczysz w czym problem. Dziecko to nie telewizor który można ściszyć. Być może jest chore, może coś je boli, a może jest inny powód. Małe dzieci tak komunikują się ze światem. Nic nie poradzisz.
Też mam w bloku, 2 piętra niżej małe dziecko i ono od rana piłuje. Dziecko płacze, matka drze się na nie, a najbardziej obrywa jej mąż (ojciec dziecka), bo matka potrafi w jego kierunku wypuścić niezłą wiązankę...
Ale spotkani na klatce, na schodach - pełna kultura: dzień dobry, ę ą

zobacz wątek
5 lat temu
~Bartek

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry