Re: Nienawidzę gotować
Ja tez nie lubię siedzieć w kuchni i patrzeć na garnki, a mam trójkę w podstawówce, więc COŚ muszę zawsze wrzucić do garnka. Większość u mnie to mrożonki (zupy, pierogi). Dzieciaki lubią makarony,...
rozwiń
Ja tez nie lubię siedzieć w kuchni i patrzeć na garnki, a mam trójkę w podstawówce, więc COŚ muszę zawsze wrzucić do garnka. Większość u mnie to mrożonki (zupy, pierogi). Dzieciaki lubią makarony, naleśniki, ryż, a więc wrzucam i dodaje albo warzywa albo jabłka i jakoś leci. Nie są to jakieś wymyślne rzeczy, ale zjadają i są zdrowi i oczywiście szczupli i wysportowani. Ostatnio byłam na wykładzie nt. diety sportowców (małych sportowców ) i okazało się, że to moje żywienie nie jest takie złe i dzieci nie tylko lubią te potrawy, ale i powinny je jeść.
Między posiłkami łapią za jabłka , banany, jogurty.
Jedyna rzeczą do której sie zmuszam to wyciskany sok z pomarańczy, który piją codziennie rano.
Da się żyć, a większość czasu spędzamy nie w kuchni (beeee), a na świeżym powietrzu, na lodowisku, na basenie.
Jedni lubią siedzieć przy garach inni nie, więc nie należy panikować i się tym przejmować.
zobacz wątek