Widok
Nieodpowiednie miejsce do badań dla dzieci
Moje dziecko ma trzy lata. Musieliśmy zrobić badania krwi i to w jaki sposób się to odbyło to była rzeź. Jedna pani pobierała krew, druga trzymała rączkę, ja trzymałam na kolanach. Usłyszałam, krew za gęsta, wolno leci, wierciła w rączce szukała żyłki, druga pani pod koniec mówi, że krwi z wężyka wystarczy - nie wystarczyło, bo została rozlana! rączka we krwi, podłoga też... Druga ręka, ponowne kłucie, znów szukanie żyły. Palce dziecka w obu rękach były sine, krwiaków ma mnóstwo (takie małe czerwone kropeczki dookoła wkłucia). Panie były miłe, ale jak ja idę z dzieckiem, to wolę iść do niemiłego fachowca, niż do miłych, ale nie kompetentnych osób, które męczą moje dziecko a i tak nie wiem, czy wystarczająco dużo krwi zostało pobrane. ODRADZAM SZCZEGÓLNIE Z DZIEĆMI.
Moja ocena
obsługa: 3
jakość usług: 1
wyposażenie: 3
czas oczekiwania: 1
przystępność cen: -
ocena ogólna: 1
1.8
* maksymalna ocena 6