Dzień dobry. Dostałam mandat w ZKM Gdynia. Nie chce się wgłębiać w szczegóły, chodzi o to,że w mojej opinii niesprawiedliwie i czuje się pokrzywdzona. Nie chcę w związku z tym go opłacać i chciałam się zapytać, czy ktoś z Państwa miał doświadczenia z tym związane, jak będzie przebiegać dalsza droga (oczywiście poza już kwestią odwoływania się od mandatu) po niezapłaceniu mandatu i jaka jest szansa, że wygram sprawę? Dziękuje.