Re: Niepowściągliwe wymioty ciężarnych
Dziękuje za odpo, trochę jestem przerażona i współczuję , że się tak długo męczyłaś mmam, jeśli mogę mam parę pytań : a jak trafiałaś do szpitala dostawałaś skierowania od lekarza?? jak długo...
rozwiń
Dziękuje za odpo, trochę jestem przerażona i współczuję , że się tak długo męczyłaś mmam, jeśli mogę mam parę pytań : a jak trafiałaś do szpitala dostawałaś skierowania od lekarza?? jak długo leżałaś w szpitalu?? skąd w ogóle się u Ciebie to wzięło??ehh a pracowałaś??czy dostałaś zwolnienie lekarskie?ja na razie wzięłam sobie tydzień urlopu ,zobaczę co mi lekarka w sobotę powie...
zobacz wątek