Nieprzyjazna zwierzętom.

Do jedzenia nie mam zarzutu, bo za każdym razem jest dobre. Ale dziś do restauracji wybrałam się z psem. Na progu spytałam czy mogę wejść z moim przyjacielem, bo wiem, że nie wszędzie psy są mile widziane, na co jeden z pracowników zareagował pozytywnie nawet proponując wodę dla czworonoga. Na co za chwilę nadszedł 2 pracownik i nas wyprosił, mówiąc, że nie u nich można z psem. Gdy już klient jest w środku to się go nie wyprasza, zwłaszcza gdy wcześniej zapytał o zgodę. Pies jest mały, grzeczny, ułożony, potrafi siedzieć nie ruszając się prze godz. przy nodze właściciela, inaczej przecież nie zdecydowałabym się go ze sobą zabrać. A pamiętam jak się właściciel skarżył, że po sezonie nie ma ludzi. Ale jak chce się zostawić pieniądze i jest się wyproszonym? Może niech właściciel pryzklei naklejkę z przekreślonym psem, to unikniemy nieprzyjemnych konfrontacji. Wielu ludzi chodzi do lokali niejako przechadzając się spacerkiem.

wypowiedź zmoderowana ( 2017-02-06 11:40:54)