Manewru zawracania w ogóle sobie nie przypominam. Parkowanie, ruszanie na wzniesieniu i plac manewrowy może dwa razy na 30 godzin jazd. Oczywiście trzeba się samemu o wszystko upominać. Jeżeli ktoś jeździ z panem Wojciechem to na egzaminie może być zaskoczony zadaniami jakie tam obowiązują bo od instruktora MILI raczej się tego wcześniej nie dowie. Dla mnie było nowiną dwa dni przed egzaminem, że będzie obowiązkowy manewr ruszania na wzniesieniu.
No i te papierosy:-/ Ale to jeszcze można przeboleć, albo poprosić żeby nie palił to nie będzie.