musiałbyś sam to zboże uprawiać na płatki
i to bez nawozów, wtedy wyrosłoby rachityczne zielsko i nie najadłbyś się tym
w prawdziwym ekologicznym gospodarstwie koło Suwałk pewna rodzina uprawia warzywa, ziemniaki, hoduje...
rozwiń
i to bez nawozów, wtedy wyrosłoby rachityczne zielsko i nie najadłbyś się tym
w prawdziwym ekologicznym gospodarstwie koło Suwałk pewna rodzina uprawia warzywa, ziemniaki, hoduje zwierzęta bez chemii, bez pasz z antybiotykami
ziemniaki są wielkości jajek (zero nawozu) a ile strat maja w uprawach
sery robią pyszne, ale kilogram kosztuje minimum 80 zł, by było to opłacalne - na szczęście warszawka zamawia dużo serów w tej cenie
zobacz wątek