Odpowiadasz na:

Re: Nietrafiony prezent dla Waszego dziecka.

Dokładnie, jaka dyskusja :D
Ja np. gdy dostaję od mojej babci coś dla Tośki, to szczerze mówię, czy nam się to podoba, czy też nie- bo wiem, że mogę- w razie czego babcia może zwrócić to w... rozwiń

Dokładnie, jaka dyskusja :D
Ja np. gdy dostaję od mojej babci coś dla Tośki, to szczerze mówię, czy nam się to podoba, czy też nie- bo wiem, że mogę- w razie czego babcia może zwrócić to w sklepie albo na coś wymienić i nie jest jej przykro.

Ale uczniom przecież nie powiesz, że nie podoba Ci się to i nie będziesz tego używać. Mnie nie dziwi inny gust mamusiek, bo niektórzy po prostu jak słyszą, że ktoś spodziewa się dziewczynki, to myślą tylko o różowym, koronkowym, pachnącym prezencie. Moim zdaniem Majka dobrze zrobiła, bo jakby człowiek chciał zbierać wszystkie niechciane prezenty, to by nie mógł później mieszkania odgruzować ;)

Ja też czasami na allegro sprzedaję nietrafione prezenty.

Ja dostałam od wujka i cioci mojego męża (mieszkają w Niemczech i są bogaci) znoszone ubranka niemowlęce modne chyba w latach 80 (niektóre z dziurami). To był najbardziej nietrafiony prezent świata ;) Myślą chyba, że w Polsce jest straszna bieda.
Kiedyś dostaliśmy też pampersy, których Młoda nie używa, to je po prostu oddałam potrzebującym.

zobacz wątek
15 lat temu
yecath

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry