Najgorsi oszuści, z jakimi się spotkałem. Po zamówieniu samochodu zmienili mi warunki leasingu na gorsze, bo się przedłużyła procedura. A opóźnienie wynikało z tego, że auto było gotowe do odbioru dopiero trzy miesiące po umówionym terminie... W przeprosimy miałem dostać opony zimowe gratis (co było ułamkiem moich strat na tych gorszych warunkach). Przy odbiorze okazało się, że jeszcze ich nie ma, ale doślą do końca tygodnia. Mijają właśnie trzy tygodnie i kilka obietnic, że już wysyłają. Opon nadal nie ma, a na letnich oponach w tej pogodzie autem nie mogę bezpiecznie jeździć. Podwójnie nie polecam tego salonu a szczególnie Pana Emila. Zwykli oszuści! Zamawiałem już kilka aut w życiu (w tym u Plichty) i takiego cyrku nigdy nie było...