Kosmetyczka spartaczyła oczyszczanie. Zadzwoniłam do salonu i poprosiłam o zabieg w piątek o 17. I o tyle pani, która mnie umawiała zależało aby klientka została umówiona, tak kosmetyczce, która (jak zrozumiałam przez telefon) została dłużej w pracy aby się mną zająć, już niekoniecznie. Absolutnie nikogo nie zmuszałam do zostania w pracy po godzinach, mogła się pani równie dobrze nie zgodzić. Niestety. Zgodziła się. Zabieg manualnego oczyszczania twarzy wraz z peelingiem kawitacyjnym trwał około godziny, gdzie w innych salonach samo oczyszczanie bez peelingu zajmowało mi około 1,5 godziny. Kosmetyczka nie wykazała żadnego zainteresowania, nie omówiła problemu, nie zapytała o oczekiwania. Podczas oczyszczania całkowicie ominęła okolice twarzy przy uszach, a pod koniec twarz spryskała jakimś kosmetykiem, po którym okropnie piekły mnie oczy, bo nie raczyła mi ich zasłonić albo chociaż uprzedzić. Jeszcze nigdy nie miałam zrobionego oczyszczania tak bardzo na odwal się. Grudki naruszone, nie wyciśnięte do końca. Następnego dnia wszystkie wyszły na nowo z dodatkowym zapaleniem wokół. BARDZO nie polecam tego salonu kosmetycznego. Za tą "przyjemność" zapłaciłam 160zł.