Nie dotrzymano warunków przeprowadzki i jej wykonania nie dostarczając zgodnie z umową książki i rzeczy osobiste na pierwsze piętro. Rzeczy wyładowano przed progiem domu, mimo iż należało zakładać że zarówno książki jak i rzeczy osobiste nie mogły być składowane nigdzie oprócz pomieszczeń mieszkalnych. Niepokoi też fakt, próby zmiany ceny usługi w trakcie jej wykonania. Mimo uiszczenia kwoty 1500zl cena jednorazowo wzrosła jeszcze o 300zl. Niegrzecznym i opryskliwym był też stosunek pracowników w miejscu wyładunku.