A Stray Child....
Jeszcze pięć minut temu byłam święcie przekonana, że jest facetem. Ot, stereotyp.
Straszne, jak podoba mi się coraz bardziej muzyka Yuki Kajiura. Piszę tu o muzyce do "Noir" (z niezrównanym...
rozwiń
Jeszcze pięć minut temu byłam święcie przekonana, że jest facetem. Ot, stereotyp.
Straszne, jak podoba mi się coraz bardziej muzyka Yuki Kajiura. Piszę tu o muzyce do "Noir" (z niezrównanym "Canta Per Me" na czele) i do ".Hack//Sign". Melodie często proste, lecz niesamwicie silne i wyraziste. Duży nacisk położony na smyczki i partie woklalne. Partie wokalne, głos... lub częściej głosy - żeńskie, o bardzo specyficznym brzmieniu. Elementy wybrane spośród szerokiego spektrum stylów grania, dźwięków, rodzajów muzyki, złożone w całość o zdecydowanym, wyrazistym charakterze. Ta siła i ten charakter przy cudnej meldyjności jednocześnie, to główne zalety kompozycji pani Yuki Kajiura .
Niewiele jest kobiet wśród kompozytorów filmowych. Yuki-San jest drugą, po Rachel Portman, panią, o której wiem, że zajmuje się tym zawodowo. Mam nadzieję niedługo usłyszeć jej talent towarzyszący jakiemuś nowemu anime :)
zobacz wątek
21 lat temu
~Stworek w stanie płynnym