Widok

Nijaki lokal dla nijakich ludzi.

Ściany od zawsze pomalowane w zgniłą zieleń, w męskiej toalecie już chyba od 5 lat nie ma zamka, że nie wspomnę już o panującym tam wiecznym brudzie.
Niestety z dawnego przyjemnego lokalu pozostało tylko mgliste wspomnienie. Całość próbują jeszcze ratować niektóre miłe barmanki.
Wśród klienteli znudzeni taksówkarze a w weekendy dzieciarnia. Bleee!
Moja ocena
obsługa: 4
 
klimat i wystrój: 1
 
przystępność cen: 4
 
ocena ogólna: 2
 
2.8

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
gównoprawda zapewne biegasz do mandarynki
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
Oj coś czuję, że się panu nie powiodło hehe. A taksówkarze? Owszem obok jest postój ale machamy sobie na ogół z okien. Zresztą lepiej mieć takich sąsiadów, niż wpuszczać takich pseudo znawców dobrego stylu do fajnego lokalu.Wystrój się nie podoba? O rany, tam sa prawdziwe perełki z kategorii "antyki"! Czy "miły" (i na szczęście eks bywalec D.) to dostrzegł. Sądząc po poziomie wypowiedzi nawet jakby go "ludwik" przywalił i logo na czole odcisnął, nie byłoby kontaktu hahahahaaa
Nijaka
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
A ja się zgadzam z ooops. W dzień irytujący taksówkarze. Kible męskie - pozostawiają wiele do życzenie i trochę za dużo dzieciarni. Dla mnie wystrój ok. P.S. jak się komuś ten klub nie podoba, ma inne zdanie to nie znaczy, że ma niski poziom. Twoja wypowiedź Nijaka jest dość .. prosta.. Pomimo wszystko mam sentyment do klubu - byłem tam na pewno ponad 100 razy i mam wiele wspomnień z tym klubem. Ale proszę zróbcie coś z kiblami i postarajcie się, żeby po wejściu nie czuło się, że ten klub raczej jest dla stałych bywalców. Bo osoby, które nie koniecznie mają potrzebę zaprzyjaźniania się ze wszystkimi, ale lubią to miejsce, mogą czuć się tam trochę... niemile widziane.
Pozdrawiam, swego czasu baaaardzo stały klient
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
"Niestety z dawnego przyjemnego lokalu pozostało tylko mgliste wspomnienie. Całość próbują jeszcze ratować niektóre miłe barmanki.
Wśród klienteli znudzeni taksówkarze a w weekendy dzieciarnia. Bleee!"

Rzeczywiście takimi opiniami autor wznosi się na wyżyny intelektualne. Trochę Wam chyba poskąpiło obiektywizmu, tym bardziej jeśli ocenia się taki lokal na 2. Klub gromadzi stałych bywalców, bo jest jedyny w Gdyni, który prezentuje porządny poziom imprez, niezaśmiecony pop-papką. Jest muzyka na żywo i świetne imprezy z muzyką elektroniczną. Ostatnio wspaniały pomysł z muzycznym pchlim targiem. Szanuję Wasze opinie, ale do cholery, po tym na co zwraca uwagę "ooops" można pokusić się o stwierdzenie, że rzeczywiście jest stałym bywalcem lansiarskich klubików sopockich, ale o gustach się nie dyskutuje.
Nie rozumiem argumentu "dzieciarni", jest o tyle bzdurny, że od kiedy pamiętam Pani Iza zawsze skrupulatnie dba o to żeby nie wchodzili niepełnoletni, rozumiem, że przez towarzystwo 20 latków możecie popadać w lekką depresję, ale musicie się z tym pogodzić, że powoli następuje wymiana pokoleń a ludzie w wieku 30 - 40 lat coraz rzadziej mają chęć imprezować.
Pozdrawiam
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
do góry