Widok

Nikomu nie polecam

Moja córka tam uczęszcza. Nie jesteśmy zadowoleni z mężem. "Nauczycielki" nie lubią dzieci, "pracują" za karę. Krzyczenie na dzieci i brak zajęć dydaktycznych to powszechne. Dzieci robią na podwórku co chcą, niekiedy bawią się w niebezpieczny sposób. Niekompletnie ubrane zimą, strach patrzeć gdy odbieram córkę wcześniej. Szczoteczki do zębów dzieci i kubeczki brudne delikatnie mówiąc.Rodzic nie ma kontaktu za nauczycielką, nie można zadzwonić, zapytać o nic w ciągu dnia, przekazać jakiejś prośby. Nauczycielki w niczym nie pomogą dziecku, nie pouczą, nie wskazują dobrych zachowań dzieciom np. podczas bójki. Chodzą jak krowy na placu zabaw zajęte sobą a dzieci - tylko patrzeć jak się jakieś zabije. Wspinają się na płaty, na domek drewniany. Zeskakują małe dzieci z tego domku, a jak spadną na kręgosłup, do tyłu... Panie krzyczą, są agresywne. Posiłki dobre, sale piękne. Worki dzieci na wf leżą na podłodze w łazience. Każdy chodzi po ubraniach. Toalety zasikane. Umywalki i krany niedopłukane z detergentów. Córka mi mówi, że bawią się pianką lecącą z kranu. Nie wiem czy s.. nie dostaje ł...Dyr. chodzi wystrojona i niczego nie wymaga od pań. Kazała im nie mówić złych inf
Moja ocena
opieka: 1
 
zajęcia dodatkowe: 2
 
wyposażenie: 5
 
przystępność cen: 6
 
ocena ogólna: 2
 
3.2

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Jak czytam takie wypowiedzi to mnie krew zalewa, z jakiej obory pani pochodzi, po pani wypowiedzi nt szczoteczek i kubeczkow sadze,ze nie jest pani czestym gosciem w przedszkolu albo nie wie pani co pani pisze,i co sie co tydzien robi z kubeczkami i szczoteczkami, dzieci sie wspinaja - sugeruje przywiazac sznurem do piaskownicy, moga spasc - z domu nie wypuszczc bo i schody i hustawki na poworku po domem niebezpieczne, do nauczycielki zadzwonic - nie moze tak byc ze mamusia chce cos przekazac i wywoluje opiekunke z sali a co z dziecmi bo zostana w sali same- zatrudnic pomoc zastepcza bo zapominalska mamusia dzwon.
Szanowna Pani sugeruje wziąsc miotle i pozamiatac slome wokol siebie, porownanie o krowie zaczac od siebie ja wobec pani dodalbym jeszcze przymionik glupia, zaczc sie ubierac z gustem - prosze wziasc przyklad z pani dyrektor, a najlepiej zmienic przedszkole jak sie nie podoba, a jest i w pawilonie, jest na kartuskiej v/v przychodni I CZASEM POMYSLEC O ARGUMENTACH TO NIE BOLI, ja mam tam dziecI juz 3 rok i nie ma lepszego przedszkola.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry