problem polega na tym, że nie da się podważyć twojego zdania...tzn może inaczej, ja nikomu nigdy nie wmawiam swoich racji bo wiem, że każdy ma prawo do myślenia po swojemu. jeżeli skłoni się ku...
rozwiń
problem polega na tym, że nie da się podważyć twojego zdania...tzn może inaczej, ja nikomu nigdy nie wmawiam swoich racji bo wiem, że każdy ma prawo do myślenia po swojemu. jeżeli skłoni się ku moim refleksjom to super, grunt żeby uszanować wzajemnie swoje zdanie. ty tego nie potrafisz robić. za każdym razem jak ktoś wyrazi opinię sprzeczną do twojej to się najeżasz i atakujesz, jakbyś był jedyną osobą, która ma słuszne stanowisko w każdej kwestii. dlatego też dopóki nie zmienisz sposobu prowadzenia dyskusji nie zamierzam wdawać się z tobą w dłuższą polemikę a tym bardziej nie będę ci udowadniać niczego byle wygrać zakład ;)
zobacz wątek
7 lat temu
~ciachozkremem