Widok
No i gdzie jest ta praca i supergospodarka w pomorskim
Nie ma żadnej gospodarki , na trójmeście od lat te same ogłoszenia tych samych firm , które po milion razy są opisane na Goworku w negatywnych opiniach , nie powstają żadne powarzne zakłady z prawdziwego zdarzenia , a jak coś powstanie to mały g*wnojad prywaciarzyk który chce zarobić miliony , płacąc najniższą krajową na zleceniu zauwarzalny jest rozwój magazynów i innej logistyki lecz tam też wymyślają umowy na 3/10 etatu i nie zarobisz , 3000 tyś żeby zarobić musisz walić soboty i nadgodziny i dlatego 2/3 młodych ludzi opuści tą biedną Polskę zostaną dziadki i Ukraincy .
@jasc, jako osoby z jako takim doswiadczeniem w szukaniu powiemy ci że nie warto wierzyć we wszystko co firmy o sobie piszą
zwłaszcza jeśli jest to element kampanii marketingowej
zarobki podane są w kwocie brutto, w to wliczone są nagrody, premie , dodatki za czyszczenie odzieży i pewnie nadgodziny
jednym słowem propaganda godna niejednego komunistycznego kraju
kasjerzy w tej firmie za pełen etat tyle nie zarabiają - zapytaj się pierwszej lepszej osoby na kasie o tą informację
W mojej biedronce śmiali się do rozpuku kiedy się o to zapytałam - kasjerka zapytana czy tyle zarabia odpowiedziała " Chciałabym"
A ponieważ zarobki w firmie nie są informacją jawną i nie można tego sprawdzić a papier jest cierpliwy....
Zastanawiałam się nad tym by się do nich zgłosić a potem pozwać za nieuczciwą reklamę :)
sprawa sądowa to jedyna możliwość uzyskania dostepu do tych danych
zwłaszcza jeśli jest to element kampanii marketingowej
zarobki podane są w kwocie brutto, w to wliczone są nagrody, premie , dodatki za czyszczenie odzieży i pewnie nadgodziny
jednym słowem propaganda godna niejednego komunistycznego kraju
kasjerzy w tej firmie za pełen etat tyle nie zarabiają - zapytaj się pierwszej lepszej osoby na kasie o tą informację
W mojej biedronce śmiali się do rozpuku kiedy się o to zapytałam - kasjerka zapytana czy tyle zarabia odpowiedziała " Chciałabym"
A ponieważ zarobki w firmie nie są informacją jawną i nie można tego sprawdzić a papier jest cierpliwy....
Zastanawiałam się nad tym by się do nich zgłosić a potem pozwać za nieuczciwą reklamę :)
sprawa sądowa to jedyna możliwość uzyskania dostepu do tych danych
W centrum Gdyni d.kino Warszawa w Biedronce jest ogłoszenie, że dają brutto 2550 zł plus jakieś 300 zł.premii-piszą nagrody, za frekwencję czyli brak L-4 i inne tam plusy :punktualność itp.. Ale ile tak jest naprawdę ? Ale dziewczyny i towar rozkładają, a i posadzkę umyją i hop na kasę i zaś pik-pik-pik . Taka praca. Szału nie ma, a pracować gdzieś trzeba...Lepsze to niż doginanie z grabiami na powietrzu albo i na kolanach w jakiejś "zieleni" pracując za grosze...
Do ~`Hańc. Tak tu masz w 100% rację. W większości są to te same firmy i firemki. Standardem jest branża "stoczniowa"-jest i CRIST SA i Remontowa z Gdańska i ich "satelity". Dalej branża hotelarsko -gastronomiczna. Potrzebują też sprzątaczy/sprzątaczki i fizycznych do prac porządkowych(wspólnoty mieszkaniowe i tym podobne, ale i Biedronki się ogłaszają. Potrzeba opiekunek do osób starszych, trochę jeszcze budowlanka i tam taka jeszcze drobnica.. Czyli nic nowego...A oferowane stawki to pożal się Boże...W desperacji wiele firm szuka już pracowników za pośrednictwem Urzędów Pracy i przez Centralną Bazę Ofert Pracy czekając w ten sposób już na desperatów....albo to samo przez agencję pracy tymczasowej gdzie nie ma tej firmy danych. W budżetówce to mimo,że odchodzą ludzie na emeryturę to miejsca już są zaklepane z pół roku wcześniej dla "znajomych królika" chyba , że jakieś nie ciekawe stanowisko, albo naprawdę potrzeba super fachowca do roboty to się ogłoszą.
No dokładnie jednym słowem co do normalnych ofert pracy dalej jest komunizm w urzedach i innych ciepłych posadkach czemu w Pup część ofert jest otwarta dla wszystkich a część niby tylko dla zarejestrowanych czytać dla znajomego urzędasa , a demokracja jest wsród ofert w których nawet Ukraincy się nie sprawdzają bo mają wywalane tyrać jak prywaciażyk zechce
Ale praca jest ! Kto chce ten pracuje ! Kto nie ten nie pracuje ! Nikomu kary nie wlepiają za nie pracowanie - a tak było za komuny. Wtedy był nakaz pracowania , a i tak sporo było takich którym się nie chciało pracować ! Szczerze to jak ktoś się nie nadaje do pracy to choćby dać mu super warunki i konkretne wynagrodzenie i tak nie będzie sumiennym pracownikiem ! To po prostu jest gdzieś w główce ulokowane , że tylko narzekać i narzekać !!!!!
Ale powiedz mi co to za przyjemność pracować byle gdzie za byle jakie pieniądze Budyń się wychwala że jesteśmy europejską stolicą ale czego "rąk do pracy " regionalne oferty otstraszają ;umową zlecenie , pracą przez agencję brak zarobków w ogłoszeniach i w kółko te same kije na tapecie , a jak wpisujesz konkretny zawód to ci wychodzi praca w niemczech mimo ze masz podkreślone praca w Gdańsku i tak przedzierasz się przez ogłoszenia pośredników ofert premium i pracy w Niemczech mimo że chcesz pracy w Gdańsku morał bajki jest taki że nie ma tej pracy za wiele a jak zaczniesz w jakiejś gu*nianej firmie to i tak musisz szukać czegoś innego
Nie wsadzaj wszystkich do jednego worka , poprostu co mądrzejsi mają w nosie dziadowskie warunk ,i skakanie za byle co powyrzej lamperjii ,każdej pracy trzeba się nauczyć nawet jak zmieniasz zakład a niby masz robić to samo potrzeba czasu żeby ogarnąć pewne rzeczy , nasze pseudo guwn...jady pracodawcy przyzwyczajeni byli że pierwsze lata się wykazujesz ponad normę za umowę o dzieło i we własnych lumpach z 15 minutową przerwą , dlatego moje oczy cieszą się coraz bardziej gdy dziady szukają i nie mogą znaleść , nawet Lotos i Policja ma z tym kłopot bo mają wysokie oczekiwania a za małe pieniądze
Oczywiście. Mnie też cieszy, że teraz pracodawcy zmuszeni zostali brakiem pracowników do jakiegoś wysiłku. Kiedyś owszem przebierali w pracownikach, marnie płacili, a umowa tylko zlecenie. Nareszcie nastąpiła zmiana, ale jeszcze minie trochę czasu, kiedy zrozumieją, że pracownikowi trzeba odpowiednio zapłacić na umowie o pracę. Leserzy siedzą i tak w domu i nie szukają pracy - oni sobie i bez pracy poradzą więc to inny temat jest.
A od kiedy do łopaty jest potrzebny słownik panie profesorze , czy brukarz musi dokładnie znać ortografię , a może pani ekspediętce jest potrzebna wiedza na temat prawa ohma , a może po prostu ty jesteś jakimś pracodawcą który nie chce płacić i musi sam zasuwać przy łopacie ,a w wolnym czasie szuka na forach czemu t robole nie chcą u mnie robić za 1200 żal mi takich ludzi odwracających kota ogonem od sedna sprawy , a jak chcesz komentować nie na temat to se załuż własny wątek żałosny ci*lu
Ci pracodawcy to teraz od 1.01.2018r.- też bardzo "cierpią", bo "muszą" dać pracownikowi na umowę o pracę lub jakieś tam pseudo "zlecenie" najmniej 2100 zł.Brutto, a to wyjdzie coś 1560 zł na "rękę" dla pracownika. Taka to jest "głodowa" pensja w 2018 roku. Niby jakieś wzrosty i ożywienie w gospodarce, ściągalność VAT-u, teoretyczny brak pracowników (może pół niewolników), a ta "urzędowa" podwyżka najniższego wynagrodzenia jakaś lipna, bo tylko i "aż" 100 zł i to Brutto...Ostatnimi laty było jakoś tak, że z 1750 zł-poszło na 1860 zł, a z 1860 zł na 2000 zł brutto. Platforma podobno niszczyła gospodarkę, kombinowała na prawo i lewo( co jednak jest prawdą), a PiS po przejęciu władzy mógł z 'lotu"- jednak dać te 2000zł Brutto czyli o 140 zł Brutto więcej niż było i fajnie. A teraz co się po ponad 2 latach rządzenia stało? Jest gorzej ? Ceny na wiele towarów / usług + paliwa,-jednak poszły w górę i życie jest trochę droższe. Trochę mnie tylko ta marna 100 zł--wka podwyżki to dziwi.
Kicha to mało powiedziane...Najlepsze są te ogłoszenia z podaną wysokością wynagrodzenia. I tak "najlepsi' pracodawcy dają od 13,70 zł brutto ( 2100 zł)na stanowisko : I kategoria:: pracownik ochrony-portier, pracownik porządkowy-sprzątacz/ka, pokojowa,{ II kategoria} też 13,70 zł/brutto dla : Magazynier, Magazynier-Kierowca, Kierowca kat.B, pomocnik mechanika, młodszy mechanik, ślusarz, monter, pracownik techniczny, stolarz. Ale najlepsze jest to : KSIĘGOWA wynagrodzenie 2100 zł/brutto !!! W innych ofertach jest trochę lepiej bo stawki rosną od 2200 zł brutto do 2800 zł/brutto ale często też jest to Umowa-zlecenie.
Z czym do ludzi analfabeto? Najpierw naucz się pisać poprawnie po polsku a potem pisz w miejscach publicznych. Zacznij od założenia sobie pamiętnika, popisz w nim trochę i idź do szkoły poproś nauczycieli by Ci sprawdzili błędy.
Owszem, robol nie potrzebuje znać ortografii na 5, ale człowieku spójrz na to: "3000 tyś" co to kur.. ma być? Używać poprawnie mózgu powinien nawet brukarz!
A większość pozostałych błędów zaznacza przeglądarka. Jesteś tak leniwy, że nie chce Ci się użyć klawisza "backspace"?
Owszem, robol nie potrzebuje znać ortografii na 5, ale człowieku spójrz na to: "3000 tyś" co to kur.. ma być? Używać poprawnie mózgu powinien nawet brukarz!
A większość pozostałych błędów zaznacza przeglądarka. Jesteś tak leniwy, że nie chce Ci się użyć klawisza "backspace"?
Po pierwsze tempaku z puszczy białowiejskiej ruch....any przez stado żubrów jest coś takiego jak dysortografia gdybyś nie był tak tępym kij em to może byś wiedział że coś takiego istnieje , ale jesteś zwykłą kur..wą liżącą d*pę swojemu przełożenemu , i nawet po robocie dyskryminujesz ludzi myślących inaczej niż ty , ciekawe co w pracy robisz żeby zabłysnąć
Trzymajcie namiary - https://www.pracownikbudowlany.pl/PL/rejestracja
Ofert jest dużo, pracy w budowlance raczej nie brakuje i każdy powinien znaleźć sensowne zatrudnienie.
Kwestia taka, jaka specjalizacja, jaki region. Natomiast etatów nie zabraknie.
Dalej są realizowane inwestycje.
Ofert jest dużo, pracy w budowlance raczej nie brakuje i każdy powinien znaleźć sensowne zatrudnienie.
Kwestia taka, jaka specjalizacja, jaki region. Natomiast etatów nie zabraknie.
Dalej są realizowane inwestycje.
Myślę, że to słuszny kierunek, zerknijcie - https://pracownikbudowlany.pl/PL
Pewnie, że opcji zatrudnienia jest mnóstwo. W budowlance akurat możliwości nie brakuje.
Trzeba tylko wykorzystać pojawiające się okazje. Sporo tego.
Pewnie, że opcji zatrudnienia jest mnóstwo. W budowlance akurat możliwości nie brakuje.
Trzeba tylko wykorzystać pojawiające się okazje. Sporo tego.