Widok
No i jak tu się nie cieszyć ?
No i jak tu się nie cieszyć ?
Proszę mnie nie podejrzewać o to, że cieszę się z krzywdy bliźniego, bo przecież oni za bliźnich się nie uznają, a ponadto to przez 8 + 18 ostatnich lat te tłuste koty tak się nachapały, że trochę gimnastyki na świeżym powietrzu jest jak najbardziej wskazane dla poratowania zdrowia a może nawet życia.
"Opozycja" próbuje wprowadzić stan wojenny, ale coś słabo jej to wychodzi, bo śniegu brak, nie mają ani czym rzucać, ani z czego u;epić przywódców.
Cieszy mnie więc ta nagła aktywność opozycji zarówno na forum jak i na świeżym powietrzu, bo tylko w ten sposób ujawnia się prawdziwa twarz tej "opozycji".
Ja bym jeszcze im tam podesłał parę grup rekonstrukcyjnych, żeby to im uatrakcyjnić choćby w minimalnym stopniu w ramach programu "przeżyj to sam". Szkoda, że nikt na to nie wpadł.
Proszę mnie nie podejrzewać o to, że cieszę się z krzywdy bliźniego, bo przecież oni za bliźnich się nie uznają, a ponadto to przez 8 + 18 ostatnich lat te tłuste koty tak się nachapały, że trochę gimnastyki na świeżym powietrzu jest jak najbardziej wskazane dla poratowania zdrowia a może nawet życia.
"Opozycja" próbuje wprowadzić stan wojenny, ale coś słabo jej to wychodzi, bo śniegu brak, nie mają ani czym rzucać, ani z czego u;epić przywódców.
Cieszy mnie więc ta nagła aktywność opozycji zarówno na forum jak i na świeżym powietrzu, bo tylko w ten sposób ujawnia się prawdziwa twarz tej "opozycji".
Ja bym jeszcze im tam podesłał parę grup rekonstrukcyjnych, żeby to im uatrakcyjnić choćby w minimalnym stopniu w ramach programu "przeżyj to sam". Szkoda, że nikt na to nie wpadł.
Nic nie napiszę o PIS, jako że jestem przeciwnikiem fałszywych symetrii, prawd, które leżą po środku, i podobnych tandentnych chwytów.
O PISie napiszę po 4 latach - bo po owocach ich poznacie. Już nawet mam temat i materiały przygotowane i częściowo publikowane okazjonalnie, bo przecież tendencja systemowa jest taka, że jeżeli udadzą się reformy PIS, co dla mnie nie ulega wątpliwości, to trzeba pamiętać, że sukces na bazie systemu konsumpcjonistycznego przyśpieszy katastrofę cywilizacyjną, chyba że PISowi uda się wyminąć wszystkie rafy. I dopiero to jest ciekawe - uda się zapobiec katastrofie czy nie. Badziewie opozycyjne mnie intelektualnie nie grzeje, może trochę emocjonalnie, bo bym chętnie temu i owemu głupkowi przyłożył.
O PISie napiszę po 4 latach - bo po owocach ich poznacie. Już nawet mam temat i materiały przygotowane i częściowo publikowane okazjonalnie, bo przecież tendencja systemowa jest taka, że jeżeli udadzą się reformy PIS, co dla mnie nie ulega wątpliwości, to trzeba pamiętać, że sukces na bazie systemu konsumpcjonistycznego przyśpieszy katastrofę cywilizacyjną, chyba że PISowi uda się wyminąć wszystkie rafy. I dopiero to jest ciekawe - uda się zapobiec katastrofie czy nie. Badziewie opozycyjne mnie intelektualnie nie grzeje, może trochę emocjonalnie, bo bym chętnie temu i owemu głupkowi przyłożył.
"Ja bym jeszcze im tam podesłał parę grup rekonstrukcyjnych"
Z taką grupą rekonstrukcyjną mieliśmy wczoraj do czynienia. Zebrała się grupa kolesi ( nie moje) w sali kolumnowej by zrealizować widowisko "Posiedzenie Sejmu połączone z głosowaniem."
Było nawet paru aktorów tego spektaklu z panem Zero na czele, którzy podpisali listę płac za ten spektakl, już po opadnięciu kurtyny.
Niezadowolona widownia czekała przed wyjściem bo chciała podziękować rekonstruktorom za ten spektakl.
Co bardziej zmęczonych aktorów do domu rozwoziły radiowozy.
Kij im w ryj !
Z taką grupą rekonstrukcyjną mieliśmy wczoraj do czynienia. Zebrała się grupa kolesi ( nie moje) w sali kolumnowej by zrealizować widowisko "Posiedzenie Sejmu połączone z głosowaniem."
Było nawet paru aktorów tego spektaklu z panem Zero na czele, którzy podpisali listę płac za ten spektakl, już po opadnięciu kurtyny.
Niezadowolona widownia czekała przed wyjściem bo chciała podziękować rekonstruktorom za ten spektakl.
Co bardziej zmęczonych aktorów do domu rozwoziły radiowozy.
Kij im w ryj !
No to w tej poetyce to ja też mogę powiedzieć,że po wygranej PIS, rozpoczęła się rekonstrukcja dzieci i wnuków resortowych, którzy przypomnieli sobie o tradycji demokratycznych sił pod wodzą Bieruta zmagających sie z reakcją i podziemiem inspirowanym przez zachodni imperializm.
Jak dobrze pamietamy demokratyczny front Bieruta wygrał z ogromnym poparciem narodu wybory w r.1946 i przepędził reakcję, która co parę lat usiłowała i usiłuje nadal przejąć władzę z rąk sił demokratycznych. KOD na to nie pozwoli - cała władza w ręce rad, resortowych rad.
Jak dobrze pamietamy demokratyczny front Bieruta wygrał z ogromnym poparciem narodu wybory w r.1946 i przepędził reakcję, która co parę lat usiłowała i usiłuje nadal przejąć władzę z rąk sił demokratycznych. KOD na to nie pozwoli - cała władza w ręce rad, resortowych rad.
Bądźmy precyzyjni jak ruski zegarek :
gdyby wielki łowca napisał " jak pamiętamy z historii..." lub " jak wiemy... " to miało by to swoje odniesienie do wydarzenia którego z racji upływu czasu nie znamy osobiście. Bo nie zakładam, że ktokolwiek z nas był świadkiem tych zdarzeń.
Natomiast "Jak dobrze pamiętamy" odnosi się do wydarzenia które znamy osobiście i odwołujemy się tym samym do swojej pamięci.
Subtelna różnica, której jednak zwolennicy 5 minutowych sądów mogą nie wyczuć ;-)
gdyby wielki łowca napisał " jak pamiętamy z historii..." lub " jak wiemy... " to miało by to swoje odniesienie do wydarzenia którego z racji upływu czasu nie znamy osobiście. Bo nie zakładam, że ktokolwiek z nas był świadkiem tych zdarzeń.
Natomiast "Jak dobrze pamiętamy" odnosi się do wydarzenia które znamy osobiście i odwołujemy się tym samym do swojej pamięci.
Subtelna różnica, której jednak zwolennicy 5 minutowych sądów mogą nie wyczuć ;-)
Opróćz pamięci wewnętrznej, człowiek dysponuje także pamięcią zewnętrzną. Mówię oczywiście o normalnych ludziach, bo są też i inne przypadki.
W społecznościach wsytępuje coś takiego jak tradycje polityczne, powiązania ideologiczne, dziedziczenie postaw itepe,itede. Właśnie możemy zaobserwować, co kto odziedziczył.
W społecznościach wsytępuje coś takiego jak tradycje polityczne, powiązania ideologiczne, dziedziczenie postaw itepe,itede. Właśnie możemy zaobserwować, co kto odziedziczył.
Podejrzewałem cię kiedyś na forum że jesteś maszyną. Moje przypuszczenia znajdują na to coraz więcej dowodów.
Pojadę jutro do Mediamarktu, jak dotąd mnie tam wpuszczają, i zapytam o możliwość zakupu zewnętrznej pamięci dla człowieka.
O wyniku moich zakupów poinformuję na forum. Mam jednak nadzieję, że po jutrzejszej wizycie u nich, pozwolą mi tam jeszcze bywać.
Pojadę jutro do Mediamarktu, jak dotąd mnie tam wpuszczają, i zapytam o możliwość zakupu zewnętrznej pamięci dla człowieka.
O wyniku moich zakupów poinformuję na forum. Mam jednak nadzieję, że po jutrzejszej wizycie u nich, pozwolą mi tam jeszcze bywać.
Analfabeto,
Za darmo poinformuję Ciebie, że czlowiek posiada pamięć zewnętrzną w postaci instytucji. Po to jest instytucja by utrwalała coś, co ktoś wymysłił i co warte jest upowszechnienia i utrwalenia, bo pamięć indywidualna jest zawodna, co widzimy właśnie na obrazku.
Facet bez pamięci zewnętrznej to po prostu trzeci gatunek szympansa (szympans zwyczajny, szympans bonobo, homo.sapiens sapiens)
Za darmo poinformuję Ciebie, że czlowiek posiada pamięć zewnętrzną w postaci instytucji. Po to jest instytucja by utrwalała coś, co ktoś wymysłił i co warte jest upowszechnienia i utrwalenia, bo pamięć indywidualna jest zawodna, co widzimy właśnie na obrazku.
Facet bez pamięci zewnętrznej to po prostu trzeci gatunek szympansa (szympans zwyczajny, szympans bonobo, homo.sapiens sapiens)
@Zetjot:
Ty się ciesz, że tzw "opozycja" jest, jaka jest.... za przywódców ma takich a nie innych ludzi a za orędowników np. yag'a czy bęcwałka.
Dopóki taki stan trwa, PiS jest niezagrożony.
Niestety...zdaje sobie z tego i popada w grzech pychy.
"Nie mamy z kim przegrać".
Ich poprzednicy myśleli dokładnie tak samo a nawet znacznie głośniej to wyrażali....
Ty się ciesz, że tzw "opozycja" jest, jaka jest.... za przywódców ma takich a nie innych ludzi a za orędowników np. yag'a czy bęcwałka.
Dopóki taki stan trwa, PiS jest niezagrożony.
Niestety...zdaje sobie z tego i popada w grzech pychy.
"Nie mamy z kim przegrać".
Ich poprzednicy myśleli dokładnie tak samo a nawet znacznie głośniej to wyrażali....
@ sadyl
Czy ty masz choćby zielone pojęcie o tym, jak wyglądają w praktyce negocjacje polityczne i zbiorowe podejmowanie decyzji ?
Ja się temu przyglądałem w latach 80tych i dlatego trzymam się od działalności politycznej z daleka, bo to jest zupełnie co innego niż opisywanie czy analizowanie problemów na blogu.
Ja osobiście strzeliłbym chama, we właściwym momencie, w pysk, bo tego wymaga kindersztuba.
Czy ty masz choćby zielone pojęcie o tym, jak wyglądają w praktyce negocjacje polityczne i zbiorowe podejmowanie decyzji ?
Ja się temu przyglądałem w latach 80tych i dlatego trzymam się od działalności politycznej z daleka, bo to jest zupełnie co innego niż opisywanie czy analizowanie problemów na blogu.
Ja osobiście strzeliłbym chama, we właściwym momencie, w pysk, bo tego wymaga kindersztuba.
> Ja osobiście strzeliłbym chama, we właściwym momencie, w pysk, bo tego wymaga kindersztuba.
Tego swego czasu wymagał tzw. kodeks Boziewicza;) Teoretycznie honorowy, tak naprawdę z honorem nie miał nic wspólnego, za to wyrządził sporo zła. Jedyną instytucją, która to tępiła był... kościół katolicki.
Tego swego czasu wymagał tzw. kodeks Boziewicza;) Teoretycznie honorowy, tak naprawdę z honorem nie miał nic wspólnego, za to wyrządził sporo zła. Jedyną instytucją, która to tępiła był... kościół katolicki.