.
Toć to wieczór, nie noc
Toć to robią na prywatnym parkingu nie na drodze publicznej.
Toć w końcu ile bylo decybeli że tak bardzo temu panu co nagrywał i ,, uprzejmie,, zrobił to co do...
rozwiń
Toć to wieczór, nie noc
Toć to robią na prywatnym parkingu nie na drodze publicznej.
Toć w końcu ile bylo decybeli że tak bardzo temu panu co nagrywał i ,, uprzejmie,, zrobił to co do obywatela nalezy przeszkadzają te piski? Bo tramwaje napewno ciszej tam jeżdżą na pętli i jakoś panu nie przeszkadza. Pozdrawiam ;-)
zobacz wątek
6 lat temu
~Mieszkaniec okolicy