Odpowiadasz na:

Re: Noszenie broni

Może młodych, pełnych testosteronu byczków to bawi. Dla mnie, dziewczyny, te sytuacje są groźne i nieprzyjemne - nawet, jeżeli nie chcieli zrobić mi krzywdy.
Nie wiem ile prawdy było w tym,... rozwiń

Może młodych, pełnych testosteronu byczków to bawi. Dla mnie, dziewczyny, te sytuacje są groźne i nieprzyjemne - nawet, jeżeli nie chcieli zrobić mi krzywdy.
Nie wiem ile prawdy było w tym, co mówili o ustawkach. Odnosząc się do tematu założyciela wątku istotna w mej wypowiedzi była posiadana przez mężczyzn broń.
Na Chełmie wczesnym wieczorem spotkałam się z grożeniem nożem znajomemu, z którym szłam, przez mijającego nas pijanego, zakrwawionego mężczyznę w dresach. Bez powodu oczywiście.

zobacz wątek
11 lat temu
~mara

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry