Re: Nowa Prawica, czyli....no właśnie czyli co? :)
Cóż, zawsze przypomina mi się historia o mrówce i koniku polnym. Coś w tym jest, bo gdy ja się uczyłem i pracowałem, gros moich rówieśników dobrze się bawiła - teraz gdy ich spotykam, to borykają...
rozwiń
Cóż, zawsze przypomina mi się historia o mrówce i koniku polnym. Coś w tym jest, bo gdy ja się uczyłem i pracowałem, gros moich rówieśników dobrze się bawiła - teraz gdy ich spotykam, to borykają się z problemami dnia codziennego, brakiem pracy, brakiem perspektyw...ale oszczędzam im tekstu "a nie mówiłem?".
zobacz wątek