Nowa inwestycja Osiedle Lazurowe

Może interesowało by kupić pół domu tzn;górnej kondygnacji kawałek dalej w Borkowie łostowickim góra ma 125 całkowitej a użytkowej koło 100metrów plus jakieś 500m2 działki całą ma 1080m2.Dom teraz w stanie surowym otwartym jest prąd,woda i kanalizacja już podłączony.projekt 'DOM W LUBCZYKU 2 NA STRONIE ;ARCHON do obejrzenia na ich stronie .Myśle że cena w okolicy 70metrowego mieszkania.Góra ładna 2 balkony ,4 duże okna 140na 220 -balkonowe i jedno180na150.Dla nas za duży i chcemy połowe sprzedzać legal notarusz itd.tel601628198

witam inwestor jak najbardziej sprawdzony,znajomy kupił mieszkanie u tego dewelopera w szczeninie jest jak najbardziej zadowolony.Dlatego postanowilismy kupić własne M na Lazurowym:) wszystko ok dopiete na ost guzik,kafelki ,płytki ,sprzet wybrany i tylko czekac na odbiór ..no wlasnie z tym jest ost problem bo mówiąc wprost nie wyrabiaja sie i przesuwają terminy odbioru.Jak juz odbiore to sie odezwę ;/ pozdrawiam

Witam nie martwi Panią termin odbioru mieszkania.. Firma Feniks podpisywała umowy z terminem odbioru do 30.05.2010,zaś m-cu lutym br. wysłała pisma do zainteresowanych, które cytuje: W związku z wystąpieniom niekorzystnych warunków pogodowych ,w szczególności dot :znacznych opadów śniegu …….. przenieść termin obioru do dnia30.06.2010.Obecnie informują, że termin odbioru przewidują do 30września br.ale pisma jeszcze nie przysłali. Na forach piszą - ze balkony nie dojechały?!..wokół bloku wielka dziura ,wykopki (tam ma być podobno parking i droga wewn)Windy maja być w sierpniu. u konkurencji nowe inwestycje "rosną " w oczach, zima również budowali. pozdrawiam

Witam ;
oczywiscie ,że martwi mnie cała ta sytuacja,pieniadze wpłacone ,odbiór przesuwany o kolejne miesiące ..... czekam cierpliwie ..jeszcze, pozniej rozmowa bedzie przebiegac zupełnie inaczej wyjscia są dwa.. czekac? ! lub uciec do konkurencjii :) tak dalej być nie może ...!!! jesli mogę cie prosić o jakis kontakt do siebie to bardzo proszę... Nie można przejsć obojętnie ..na to co się dzieje ;Pozdrawiam

Tez planowaliśmy kupić mieszkanie na Lazurowym,ale wystraszyła nas nieciekawa lokalizacja no i to że wszystko niby wybiera się samemu a jak się okazało w dalszej rozmowie tylko z określonego katalogu np.kafle czy podłogę (trochę zalatuje TBSami) jak dla mnie.
Pani nie umiała mi odpowiedzieć na jaki okres jest gwarancja za tą ich wykończeniówkę.No i te balkony na ulicę jak dla mnie masakra-ponoć ma być jakaś ściana wyciszająca,ale jak dla mnie za taką cenę można znależć coś ładniejszego w lepszym i ładniejszym miejscu.
My się niezdecydowaliśmy na Lazurowe i wybraliśmy coś innego.Pozdrawiam.

Też zapoznaliśmy się z tą ofertą - wszystko było dobrze do momentu zapoznania się ze szczegółami i lokalizacją. Kiedy pojechaliśmy na miejsce gdzie powstaje blok od razu zrezygnowaliśmy. Droga przebiega wprost pod balkonami! A dookoła - nic.
nie ma chodnika (bo i dokąd miałby prowadzić) żadnego sklepu, przystanku. W weekend żeby z rana wyskoczyć "po bułki" trzeba pakować się w samochód. Do tego jeszcze rozkopana dziura obok i biegające samopas psy... masakra. Ciszy nie ma bo jednia, tereny zielone podmokłe i bez ścieżek...
Acha- niedługo powstanie obok obwodnica południe - dojdą jeszcze tiry

Może w skrócie-
Ulica niepołomicka ta która jest obecnie - nie będzie przebiegać w obecnym miejscu a droga o której mowa stanie się osiedlówką. Tak więc nie trzeba się martwic tak jak mieszkańcy Nowego horyzntu że mają obwodnice pod nosem która tak ładnie wycieto w fotoszopie na katalogu promującego osiedle.

Mieszkańcy Osiedla Lazurowego powinni bardziej się martwić czy w ogóle dostaną swoje mieszkania niz gdzie droga przebiega. Dwa bloki w polu z drogą pięć metrów od bloku na wysokości pierwszego piętra...... ale okazja.
Jakiś czas temu chciałem kupić mieszkanie w tych okolicach. Sprawdziłem wszystko Hanzę,Allcon ,EuroStyl Ekolan. Wszystko lipa ,obiecanki i nic więcej. W końcu kupiłem na Nowym Horyzoncie mieszkanie gotowe . Płacę -odbieram mieszkanie a nie jakieś wizje.Zbyt wiele słyszy się o nieuczciwych deweloperach którzy budują z naszych pieniędzy,a jak coś nie pójdzie to "szukaj wiatru w polu".

niestety lipa, mieszknaia miały być do odbioru w grudniu 2010, zapewniali do samego grudnia,, a teraz ponoć kwiecień jak dobrze pójdzie, jak się okazało, zapomnieli przewidzieć kanalizy, ale dalej zapewniają, że wszystko jest ok...znajoma kupiła, płaci raty i wynajmuje mieszkanie a oni robią dobrą minę fo złej gry, zwalając na miasto, śnieg i wszystko co zapisali w umowie, po to by nie płacić odsetek za zwłokę...odradzam...

Raty płaca już wszyscy,którzy kupili mieszkanie na tym "umeczonym"osiedlu,nie tylko twoja znajoma..
I wynajmuja również..Więc kazdy czuje sie pokrzywdzony i topi pieniądzę zamiast w swoje gniazdko to ładuje kase obcym..na wynajmach.
Kwiecień jaki kwiecień?!- czerwiec 30 . . . !

to wszystko to jakas farsa teraz przesuneli termin na 30 wrzesnia 2011 prosze o kontakt z innymi osobami ,które kupiły na lazurowym mieszkanie.moj adres zawiedziony.lazurowe.gdansk@gmail.com

Odradzam z calego serca, przesuneli nam termin 3 razy, teraz juz nawet dowiedzialam się, że we wrześniu również mieszkania nie odbierzemy, do tego czekamy czwarty miesiąc na wycenę i projekt, jednak nikt w firmie za to nie odpowiada, każdy zrzuca robotę na kogo innego no a my czekamy... przepływ informacji w firmie zerowy, kompletny brak profesjonalizmu. Radzę się bardzo poważnie zastanowić przed kupnem na tym, pożal się Boże, osiedlu.

ooooodradzam

Macie Państwo jakieś informacje o ewentaualnym nowym terminie zakończenia ?

Człowieku zwiewaj jak najszybciej z tej chybionej inwestycji, pamiętam ostatnia rozmowę z panią Fra.......k w sierpniu 2010, wszystko wyglądało niby pięknie, ale tak nie było, na szczęście tego nie kupiliśmy, po za tym jak można wybudować blok na ulicy, ciężarówka wjedzie któregoś dnia komus do mieszkania, w zapewnienia Fra.....k, że to będzie tylko droga osiedlowa nie było co wierzyć, płotu tez powiedziała, że nie będzie , posadzi się drzewka śmiechu warta ta inwestycja ;-))) Może Pani Fra......k sama sobie zamieszka w tej "cudownej" inwestycji, a do tego czasu pomieszka pod mostem... będzie uroczo

mają w ogóle zamiar oddać ten budynek do użytku? bo od dwóch lat jak dla mnie nic się tam nie zmienia... budowa stanęła a fundamenty pod nowy budynek wyglądają latem jak basen, a zimą jak lodowisko, poza tym na pewno nie będą nadawać się do użytku, bo jedna ściana się wygięła pod wpływem osuwającego się błota. Cudowna, szpecąca i niszczejąca inwestycja.. a szkoda, bo na początku zapowiadała się nieźle.

szkoda tych ludzi co kredyty pobrali,stare mieszkania sprzedali pewnie, wynajmują gdzieś i płacą za wynajem i jeszcze raty kredytu, a mieszkania swojego nie zobacza pewnie dluugo albo wcale.