hamburger (ponoć 100 proc wołowiny ) a przypominał bardziej podeszwę od przechodzonego buta, w smaku niestety nie wiem bo zalany był jakimś sosem na bazie octu i czegoś sero-podobnego - także...
rozwiń
hamburger (ponoć 100 proc wołowiny ) a przypominał bardziej podeszwę od przechodzonego buta, w smaku niestety nie wiem bo zalany był jakimś sosem na bazie octu i czegoś sero-podobnego - także dostałam niestrawności. Mój mąż również twierdził ze to co dostał delikatnie mówiąc było mało smaczne....
zobacz wątek