Re: Nowa w Trójmieście...
Jak skończę staż to bardzo chętnie przystałabym na propozycję. Ciężko jest zacząć, a potem jakoś idzie, prawda? Bardzo ciężko jest rzucić ciepłe rodzinne gniazdko, wylecieć gdzieś samej bez pracy,...
rozwiń
Jak skończę staż to bardzo chętnie przystałabym na propozycję. Ciężko jest zacząć, a potem jakoś idzie, prawda? Bardzo ciężko jest rzucić ciepłe rodzinne gniazdko, wylecieć gdzieś samej bez pracy, pieniędzy ale z głową pełną marzeń. Najwyżej wrócę otrzeźwiona rzeczywistością. Moja połówka serduszka dołączy do mnie dopiero po studiach.
zobacz wątek