Strzały w Nowych Kolibkach
Właśnie wracam ze spaceru po Bernadowskiej. Rzeczywiście cały czas słychać strzały. Nie kupimy mieszkania w Nowych Kolibkach, choć osiedle bardzo nam się podobało, a pan Rafał był bardzo...
rozwiń
Właśnie wracam ze spaceru po Bernadowskiej. Rzeczywiście cały czas słychać strzały. Nie kupimy mieszkania w Nowych Kolibkach, choć osiedle bardzo nam się podobało, a pan Rafał był bardzo profesjonalny. Dobrze, że przeczytałam opinie mieszkańców. Dziękuję i współczuję.
zobacz wątek