Wydaje mi się że gdyby było jakieś drugie dno tak jak piszesz to już by o tym trabili a tak narazie cisza jak na cmentarzu, głowa w piasek i oby to jakoś przeczekać. Trochę poczekają aż się ludzie...
rozwiń
Wydaje mi się że gdyby było jakieś drugie dno tak jak piszesz to już by o tym trabili a tak narazie cisza jak na cmentarzu, głowa w piasek i oby to jakoś przeczekać. Trochę poczekają aż się ludzie wyszumią tj jakieś max 2 tyg. i temat zniknie a społeczeństwo zapłaci. Wiosną i latem zrobią jakąś imprezę pokazową później dożynki i gitara.
zobacz wątek