Odpowiadasz na:

To akurat nie trudno przewidzieć.
Wystarczy nagły wzrost zachorowań, całkowity paraliż służby zdrowia (do czego Świat zwariował usilnie dąży kwestionowaniem zagrożenia) i nie będzie miał kto... rozwiń

To akurat nie trudno przewidzieć.
Wystarczy nagły wzrost zachorowań, całkowity paraliż służby zdrowia (do czego Świat zwariował usilnie dąży kwestionowaniem zagrożenia) i nie będzie miał kto na czas upiec chleba i rozwieźć go do sklepów.
Dlatego traktujmy poważnie obostrzenia, zachowujmy dystans, nośmy maseczki, utrzymujmy higienę rąk, a być może dostawy do sklepów będą przebiegać bez zakłóceń

zobacz wątek
4 lata temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry