w dobrym kierunku, ale niecelnie
Dużo jest ludzi uważających się za lepszych, z powodu tego, czym się otaczają. Może to świadczyć o guście, albo tylko o żałosnym snobiźmie.
Tu Cię pocieszę, że w przypadku TSA istnieje...
rozwiń
Dużo jest ludzi uważających się za lepszych, z powodu tego, czym się otaczają. Może to świadczyć o guście, albo tylko o żałosnym snobiźmie.
Tu Cię pocieszę, że w przypadku TSA istnieje przyjemność słuchania i "zajaranie" jest w dużej mierze uzasadnione. Jeśli uważasz, że nie ma nic szlchetnego w takich utworach, jak np. "51", "3 zapałki".... to raczej nigdy nie pójdziemy na ten sam koncert.
zobacz wątek