Nikogo do kandydowania się nie zmusi, problemem będzie albo brak kandydatów albo ich nadmiar. Jeśli obie panie chcą kandydować to najlepiej gdyby między sobą ustaliły, która kandydatura będzie...
rozwiń
Nikogo do kandydowania się nie zmusi, problemem będzie albo brak kandydatów albo ich nadmiar. Jeśli obie panie chcą kandydować to najlepiej gdyby między sobą ustaliły, która kandydatura będzie wystawiona, żeby nie dzielić między siebie głosów z Bojana
zobacz wątek