Tez mialam non stop jakies infekcje i bralam glownie nystatyne. Niestety problem powracal co jakis czas. Pod koniec ciazy robilam dodatkowo irygacje 2-3 razy dziennie, glownie ziolowe i byla...
rozwiń
Tez mialam non stop jakies infekcje i bralam glownie nystatyne. Niestety problem powracal co jakis czas. Pod koniec ciazy robilam dodatkowo irygacje 2-3 razy dziennie, glownie ziolowe i byla znaczaca poprawa. O maluszka sie nie martw, bo gorsze sa jakies nieleczone infekcje niz przyjmowane leki.
zobacz wątek