Re: O co mu chodzi?
była jedna sytuacja, ze on jakby polazł za mna parę kroków więcej niż miał przejść, tak odruchowo, jakby chciał porozmawiać, ale ja się speszyłam i miło się tylko pożegnałam, może uznał że zroblam...
była jedna sytuacja, ze on jakby polazł za mna parę kroków więcej niż miał przejść, tak odruchowo, jakby chciał porozmawiać, ale ja się speszyłam i miło się tylko pożegnałam, może uznał że zroblam z niego głupka, poczuł się urażony
zobacz wątek