Odpowiadasz na:

Re: O czym ON myśli jak milczy...

Nie. To zasada przyjęta, nie narzucona. Doskonale wiem, co tam się kotłuję pod burzą loków, czyli potrafię odczytać przekaz bzbzbzbzbzbzbzzzzzzzzzzzzzzzzzbzbzbbz ale z zasady tego nie robię:) Po co... rozwiń

Nie. To zasada przyjęta, nie narzucona. Doskonale wiem, co tam się kotłuję pod burzą loków, czyli potrafię odczytać przekaz bzbzbzbzbzbzbzzzzzzzzzzzzzzzzzbzbzbbz ale z zasady tego nie robię:) Po co mam obciążać mój "nothing box"? Za chwilę się jej odwidzi/odmieni, zmieni zdanie, obrazi się (lub nie), rozpłacze, aby po chwili roześmiać...to na cholerę mam wchodzić w interakcje^_^

zobacz wątek
13 lat temu
Halewicz

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry