Re: O czym ON myśli jak milczy...
Nie. To zasada przyjęta, nie narzucona. Doskonale wiem, co tam się kotłuję pod burzą loków, czyli potrafię odczytać przekaz bzbzbzbzbzbzbzzzzzzzzzzzzzzzzzbzbzbbz ale z zasady tego nie robię:) Po co...
rozwiń
Nie. To zasada przyjęta, nie narzucona. Doskonale wiem, co tam się kotłuję pod burzą loków, czyli potrafię odczytać przekaz bzbzbzbzbzbzbzzzzzzzzzzzzzzzzzbzbzbbz ale z zasady tego nie robię:) Po co mam obciążać mój "nothing box"? Za chwilę się jej odwidzi/odmieni, zmieni zdanie, obrazi się (lub nie), rozpłacze, aby po chwili roześmiać...to na cholerę mam wchodzić w interakcje^_^
zobacz wątek