Urząd wydaje się z roku na rok bardziej sympatyczny. Stare zołzy odeszły a młode i ładne Panie są bardziej przyjazne interesantom. Co do komorników bardzo upierdliwi. U mnie w sprawie mandatu za 20 zł. gościu był chyba z 10 razy, a dzwonił chyba ze 20. Żona powiedziała mi mam tego dość-zapłlać. W w końcu przyjechał do mnie do domu młody chłopak, któremu dałem te 20 zł. i jakieś grosze dodatkowo. W konsekwencji wyszło taniej niż na poczcie. Ale skąd taka zawziętość za 20 zł.