Widok
Nie zadzwonię... ale wiem, ze są matki samotnie wychowujące malusie dzieci...
A TY !!!- Mariuszu!- Wywieź te rzeczy !!! na Szadółki i zapłać !!!
za transport i przyjęcie tych rzeczy na śmietnisko!!!....
Albo .. podaruj Mariuszu! i dowieź! - samotnej mamie...
ps. Jeśli samotna mama - co nie ma czym i jak! -to na pewno się nie zgłosi do Cię...
a Ty na pewno na tym zyskasz !!! ( bo zrobisz dobry uczynek i zaoszczędzisz kasę nie wywożąc na Szadółki)..
przecież prościej i taniej zawieźć te rzeczy jakiejś młodej samotnej mamie...
za transport i przyjęcie tych rzeczy na śmietnisko!!!....
Albo .. podaruj Mariuszu! i dowieź! - samotnej mamie...
ps. Jeśli samotna mama - co nie ma czym i jak! -to na pewno się nie zgłosi do Cię...
a Ty na pewno na tym zyskasz !!! ( bo zrobisz dobry uczynek i zaoszczędzisz kasę nie wywożąc na Szadółki)..
przecież prościej i taniej zawieźć te rzeczy jakiejś młodej samotnej mamie...