Real już od dawna był sklepem, który raczej omijałam. Nieświeże warzywa i owoce, stara świecąca wędlina, śmierdzący dział z napojami i gburowata obsługa były w tym sklepie standardem. Już jakiś czas temu zrezygnowałam z zakupów w tym sklepie. Jednakże, w zeszłym tygodniu, po drodze, postanowiłam wstąpić tam na zakupy. I rzeczywiście jedynie wstąpiłam, gdyż nie dało się tam wytrzymać więcej niż 3 minuty! Wysiadając z samochodu poczułam ohydny odór odchodów. Początkowo pomyślałam, że ta sytuacja na pewno będzie dotyczyła jedynie parkingu. Jak się za chwilę okazało, w całym sklepie był ten ohydny odór. Na Centralnym w Warszawie, przy 40 stopniach ładniej pachnie! Po prostu skandal! Gdzie jest SANEPID?