Re: OIE Support - Laureate International Universities/HAYS
Witajcie, ja byłam dzisiaj, atmosfera miła, panie bardzo mile ,zwłaszcza jedna, wrażenie imponujące. Wyobrażałam sobie inaczej. Pytania mnie nieco zaskoczyły, głownie dlatego,że na...
rozwiń
Witajcie, ja byłam dzisiaj, atmosfera miła, panie bardzo mile ,zwłaszcza jedna, wrażenie imponujące. Wyobrażałam sobie inaczej. Pytania mnie nieco zaskoczyły, głownie dlatego,że na dotychczasowych rozmowach pojawiały się takie drętwe i zawsze to samo, jakby ktos mnie pytał wcale nie zainteresowany moja odpowiedzią. Tutaj pierwszy raz od wieków pocułam sie jak na prawdziwej rozmowie rekrutacyjnej. Niestety, mimo,że czuję że odnalzałabym się w tej pracy i,że firma byłaby ze mnie zadowolona, nie potrafiłam się " sprzedać".Trafiło to do mnie minute po tym jak opuściłam biuro. nie mam złudzeń że do mnie zadzwonią, a szkoda. Przedstawiłam rzeczy w taki sposób,że mogli uzyskac dokładnie skrzywiony obraz mojej osoby jak pracownika. Na przyszłość bynajmniej wiem, jak się zachować. Nie interesowąłm sie socjalem itd , po prostu uwielbiam angielski, pracę w firmie i rozwój osobisty, nowe wyzwania itd, a sama sobie podciełam skrzydła...:(Wiem to na pewno.good luck everyone!
zobacz wątek