Widok

OSTRZEGAM -SKLEP BUTY WŁOSKIE NA STAROWIEJSKIEJ

ostrzegam przed zakupami w/w sklepie! Po 4 dniach zeszła mi farba z kozaków za 500 zł! Sprzedawca i jego "rzeczoznawca" nie uznali mi reklamacji, wmawiając mi,że użyłam złej pasty (bezbarwna w płynie, dobra niemiecka pasta). Ostrzegam!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzieki, przyda sie to ostrzezenie. Tylko zupelnie nie wiem w jakiej czesci starowiejskiej znajduje sie ten sklep?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sklep znajduje się w okolicach Rossmana, tylko że po drugiej stronie ulicy. Niewielki sklepik, ale obuwie dość drogie, bo od 300 do800 zł. Wydawało by się ,że za takie pieniądze kupujesz dobry towar, ale niestety nie zawsze.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
...ale najbardziej wkurzające jest to, że wmawiają mi, że użyłam złej pasty do butów !!! Tylko, że jeden but pięknie lśni a z drugiego zeszła farba, gdyby pasta była zła to oba buty zareagowały by tak samo!! Chyba dla każdego to jest oczywiste! Ale oni w żywe oczy robią z ciebie idiotę!!! A ja nic nie mogę zrobić, jedyne to podać ich do sądu, ale o buty....chyba nie warto. Jedyne co mogę zrobić to ostrzec ludzi przed tym sklepem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
buty to powinny być przede wszystkim wygodne. a kozaki to w ogóle do dupy. kupowałem ze dwa razy dla... whatever, będę ponad to. jedne obcierały jej stopę do krwi, w drugich od razu pękła podeszwa i zaczęły przeciekać. i dopiero było: ty sknero podły, ja przy tobie w dziurawych butach chodzę, a ty sobie na samochód odkładasz! i jeszcze odwieczny problem z wymienianiem fleków. tak co dwa tygodnie chyba. nie żebym się cieszył z twojego pecha, bo nikt nie lubi być wydymany przez cwaniaków, ale po prostu wcale mnie nie dziwi, że z damskimi kozakami coś źle styka
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kozak to but jak kazdy inny i powinien byc nie tylko ładny ale tez wygodny. Nie zgadzam sie z Tobą że za kazdym razem cos żle styka. Ja mam kozaki z zeszłego roku, na wysokim obcasie i są nie tylko śliczne ale tez wygodne. Jesli wydaje się taką kase na buty to mamy prawo wymagac od producenta jakości. Ale niestety kazdy z nas daje sobie spokoj i nie dochodzimy swoich praw... a gdyby tak kazdy zgłosił cho do rzecznika praw konsumenta to moze byłby jakis skutek. Dobrze ze choc tutaj zostalo zamieszczone ostrzezenie bo czesto robie zakupy na tej ulicy i teraz z pewnoscią dobrze sie zastanowie zanim kupię buty w tym sklepie!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiem, wiem. damskie kozaki bywają nie tylko śliczne, ale też mają w sobie coś takiego...no...coś takiego... co nie daje spać kolegom (buhahaha). mój post miał wymiar terapeutyczny i nie chodziło w nim o krucjatę antykozakową, a raczej o odreagowanie frustracji związanych z pewną właścicielką tegoż obuwia.
a pięciu baniek na pewno bym nie odpuścił. ostatnio z komendą policji o dwie i pół się procesowałem i bardzo mi się spodobało. pamiętam, że na prawo zabrakło mi 4 punktów na egzaminie. może szkoda, bo popisy oratorskie na sali sądowej to jest coś pięknego.

pani sędzia: czy ma pan pytania do świadka?
ja: owszem, wysoki sądzie, mam
ja: to właściwie która ulicą, według pana, szedłem wieczorem 25 stycznia?
policjant: drugiego lutego
ja: czy jest pan absolutnie pewien, że to była ulica drugiego lutego?
policjant: no nie wiem, może szóstego lutego...
ja: dziękuję, nie mam więcej pytań
pani sędzia: dziękuję, świadek jest wolny
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozmawiałam w tej sprawie z rzecznikiem praw konsumenta w UM w Gdyni, ale jedyne co mi doradzono to sąd.
A prpos terapeutycznego postu Pana hobo...to zdradzę, że owe kozaczki miały być pocieszeniem i terapią na nieciekawą porę roku:) no cóż,następnym razem na pocieszenie wybiorę mocnego drinka lub kąpiel w pianie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jedno nie wyklucza drugiego. może być drink w czasie kąpieli w pianie. rozmarzyłem się. a z sądem to nie są takie łatwe zagrywki. trzeba fachowo wniosek napisać i najczęściej jakieś znaczki sądowe wykupić. ciężko się w tym zwykłemu śmiertelnikowi połapać. myślałem, że rzecznik jest właśnie po to żeby w imieniu konsumenta takie sprawy do sądu kierować. albo chociaż postraszyć oszustów założeniem sprawy podpierając się swoim stanowiskiem i autorytetem. ale może źle myślałem. pozdr. pani syneo
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dużo zachodu z tym, a biegania to już we wszystkich kierunkach.
to może zwyczajnie przebij opony w samochodzie właściciela sklepu ;p

(Stworek destukcyjny)
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
podoba mi się ten diabelski pomysł:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pracuje w sklepie obuwniczym ale innym jedyne co moge ci doradzic to ponowne zgloszenie reklamacji lub po prostu odwolaj sie masz do tego prawo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki Marta za radę:) wiem, że nie powinnam im darować ale...jakaś miętka jestem i nie lubię się kłócić:)
domowym sposobem doprowadziłam buty do stanu użyteczności:) choć już nie są takie śliczne i błyszczące...
pozdrowionka:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a może w inny sposób da sie wymusić reklamację..możesz np. przychodzic pod sklep i odradzać wchodzącym zakupów w tym sklepie..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kupiłam reikery były deszcze chodziłam kilka tygodni przemijają idę do reklamacji buty kosztowały mnie 400zl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kupiłam reikery były deszcze chodziłam kilka tygodni przemijają idę do reklamacji buty kosztowały mnie 400zl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kupiłam reikery były deszcze chodziłam kilka tygodni przemijają idę do reklamacji buty kosztowały mnie 400zl mokre stopy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
proponuje oddac to do federacji konsumenta, moze Ci to pomoze.
A co do sklepu to sie nie zgodze, mam stamtad kilka par i wszystkie buty sa rewelacyjnej jakosci i o oryginalnych wzorach, o co w trojmiesie trudno.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wzór kwestia gustu... wątpię czy trudno bo jest killka sklepów gdzie mozna nabyc ładne, damskie obuwie o znacznie wiekszej jakosci.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale im się wszystkie buty rozeszły, taki był tam ruch.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dzięki za ostrzeżenie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Hydepark

Potrzebna pomoc kancelarii przy oddłużaniu (3 odpowiedzi)

Zastanawiam się nad możliwością oddłużenia bez konieczności ogłaszania upadłości. Czy ktoś z Was...

Grzyby! (451 odpowiedzi)

Nie będę zaczynał wątku od "yyyy...".. no i stary się przeterminował (za długo się ładuje) :D...

Biżuteria jako prezent? (40 odpowiedzi)

Hej, szukam prezentu dla koleżanki i widziałam ostatnio w sieci firmę, która robi dość unikatową...

do góry